The present annual bibliography follows the basic principles and limitations described in the first installment of March '974. The main objective is to record current scholarship, criticism, and …
Jak się. > okazało jedna z chromowanych nakrętek na wentylu nie chciała się. > odkręcić, próbowałem kluczem, kombinerkami, nic. Zostawiłem na. > noc polane płynem hamulcowym i dalej nic. Czy jest jakiś sposób. > żeby to odkręcić, ale żeby nie wyrwać całego zaworka z opony.
Zbigniew Jędrzejek, 72-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej, po kilku dniach silnych torsji wezwał do domu pogotowie ratunkowe. Lekarz, który przyjechał, nie tylko odmówił zabrania go do szpitala, ale jeszcze kazał osłabionemu mężczyźnie zejść do karetki po druk potwierdzający udzielenie pomocy. Dzień później Jędrzejek znalazł się w szpitalu, gdzie stwierdzono silne
A klipsy bardzo mocno dociskają wacik do paznokcia i nic nie ma szansy samo odpaść od płytki paznokcia. 25-30 minut w klipsach to mus, inaczej lakier nie chce zejść. Ostatnio znalazłam radę, by owijać palce w folię i dodatkowo nakładać klipsy dla lepszego dociśnięcia.
Chirurg dokladnie zbadal tylne lapy psa stwierdzajac, ze rzepki nie sa "luzne" czyli, ze wypadniecie jednej z nich nie jest notoryczne (nie jest wada genetyczna - dla scislosci mam yorka), a bylo jedynie skutkiem upadku przy zeskoku. Wypadniecie to najprawdopodobniej spowodowalo zapalenie stawu, na ktory pies dostal srodek przeciwzapalny
Witam mam taki problem odkręciłem normalnie srube od wariatora i przeciw talerz jest luźny ale nie chce zejsc,co zrobic APRILIA SX: aprilia-sx50-09-t335705.html AIRSAL 70CC[b] [/b]
Witam jak w temacie jak się zabrać za wymiane żarówki.Jedna strona chyba się przepaliła.Szukałem jakoś i nie mogłem znależć.Kombinuje i nie moge jej wyciagnąć.Może ktoś ma jakiś schemat jak to zrobić.Do czego doszło,że nie wiem jak w tym aucie wymienić żarówke :oops: :mrgreen:
CQA4tMu. Deska za kołem położona na podłożu, oparta o oponę, duży młot taki z 15-20 kg, ładnie pod zderzaczek na boczku i napierdala**... Ale tak konkretnie... O koło martwić się nie musisz bo deska oprze się o oponę w dwóch punktach, a drewno samo z sie jest miękkie... Po za tym wiele opcji nie masz... Co do możliwości uszkodzenia czegoś... Raczej wątpię... Tarcza stoi bo stoi... Piasta raczej się nie kręci bo jest do niej przykręcona śrubką ustalającą tarcza... Raczej felga odpuściła i ma ruch... Zastanawia mnie tylko fakt, że po dokręceniu śrub dalej się da ruszać... Możliwe, że urwałeś śrubkę ustalającą... Ale najważniejsze byś najpierw ściągnął koło... A... Raz na zawsze... NIE ŚMIEJ POTEM SMAROWAĆ CZYMKOLWIEK TEJ PIASTY... Dobrze wydrapać i wyczyścić piastę, felgę również lekko polecieć papierem po otworze centrującym i problem się nie pojawi... Co najwyżej delikatnie musnąć miedziakiem czy grafitem ale tylko i wyłącznie po kołnierzu piasty, nic więcej...
Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 09:45: Mój też Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 09:43 podnieś i połóż na podłodze ♥김태형♥ odpowiedział(a) o 09:43 eee tam, zepchnij go albo ściągnij Junkels odpowiedział(a) o 09:44 Krzyknij na niego, mozesz tez skorzystac z smakołyków i podejdzie do ciebie blocked odpowiedział(a) o 10:08 Ja wtedy zwykle szarpię prześcieradłem/kołdrą, na którym leży. Albo próbuję przekupić smakołykami. Uważasz, że ktoś się myli? lub
CYTAT(piter82 @ śro, 28 lis 2007 - 17:34) w nauce sikania dziecka do nocnika przedewszytkim liczy sie konsekwencja, dzieci czesto protestuja, krzycza rzucaja nocnikami na sam widok uciekaja i tu własnie wazna jest rola rodzica ktory powiniem byc konsekwentny, z doswiadczenia wiem ze bunt trwa jakis czas a pozniej dziecko samo woła albo nawet nie chce zejsc z nocnika i płacze gdy sie je zdejmuje wzne jest chwalenie i nagradzanie za to konsekwencja za wszelką cenę?Oj chyba jednak nie o to chodzi
Dzisiaj jest 04 sie 2022, 19:26 Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy Autor Wiadomość Tytuł: Dlaczego kolo nie chce zejsc ? Jak sciagnac je z tej piasty: 30 cze 2010, 11:25 ** Rejestracja: 24 gru 2008, 18:25Posty: 350 Pojazd: MAM Piaggio Diesis 50 chce ściągnąć tylne kolo Odkręciłem już tłumik i wszystkie śruby z koła aby zdjąć a kolo dalej się trzyma jakby było przykręcone dlaczego ??? PROSZĘ O POMOC !!! Jak ściągnąć z tej piasty to koło ? Ostatnio zmieniony 30 cze 2010, 11:46 przez borys1234, łącznie zmieniany 2 razy Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 11:47 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: weź przecinak i młotek i daj strzała zejdzie bez problemu. Na górę borys1234 Tytuł: : 30 cze 2010, 11:48 Rejestracja: 24 gru 2008, 18:25Posty: 350 Pojazd: Ale ALU felga jest nie strzeli ? _________________Piaggio Diesis 50 !!!!!!!!!!!! SPRZEDAM !!!!!!!!!!!! Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 11:49 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: Na górę borys1234 Tytuł: : 30 cze 2010, 11:50 Rejestracja: 24 gru 2008, 18:25Posty: 350 Pojazd: AHA ok zobaczymy . Kupłem nowa oponkę i chce zawiesc do wulkanizacji . _________________Piaggio Diesis 50 !!!!!!!!!!!! SPRZEDAM !!!!!!!!!!!! Na górę rolek4 Tytuł: : 30 cze 2010, 11:56 * Rejestracja: 24 kwie 2010, 22:26Posty: 29 Pojazd: tylko nie bij po osce bo rozwalisz dekielek od przelozen ja tak wlasnie rozwalilem Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:03 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: omg bijesz delikatnie w fele nie w ośke!!!! Na górę borys1234 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:14 Rejestracja: 24 gru 2008, 18:25Posty: 350 Pojazd: Nie chce zejść czemu ?? Odkręciłem ta śrubę od koła ii wszystko wyciągałem czy coś jeszcze trzeba odkręcić ?? _________________Piaggio Diesis 50 !!!!!!!!!!!! SPRZEDAM !!!!!!!!!!!! Na górę Revo Tytuł: : 30 cze 2010, 12:14 Ex Moderator Rejestracja: 28 maja 2009, 15:26Posty: 2650 Pojazd: Weź kawałek drewna i od strony amortyzatora uderz młotkiem. _________________ Na górę Lukasz1705 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:15 ** Rejestracja: 29 cze 2010, 19:45Posty: 207Lokalizacja: Płock Pojazd: Na górę borys1234 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:15 Rejestracja: 24 gru 2008, 18:25Posty: 350 Pojazd: zrobilwem tak pare razy i nic _________________Piaggio Diesis 50 !!!!!!!!!!!! SPRZEDAM !!!!!!!!!!!! Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:34 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: bo jak pukasz malym mloteczkiem to sie nie dziwie. weź młot bezpieczniej weź klocek drewna przyłóż do felgi i mocny strzał. Na górę rolek4 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:35 * Rejestracja: 24 kwie 2010, 22:26Posty: 29 Pojazd: jak masz WD40 to popsykaj Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:35 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: co ci da wd-40??? tu jest potrzebny strzał zeby felga zeszła !!! Na górę rolek4 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:37 * Rejestracja: 24 kwie 2010, 22:26Posty: 29 Pojazd: to ja wtedy pokrzywi bo to alu Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:40 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: nic nie skrzywi to nie puszka... tylko felga która ma wytrzymać obciążenie. Na górę mass143 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:41 **** Rejestracja: 15 lip 2009, 23:02Posty: 1617Lokalizacja: Sandomierz Pojazd: borsche vr5 E coś masz powalone z tą felgą. U mnie jak wykręce śruby to sama schodzi Na górę rolek4 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:41 * Rejestracja: 24 kwie 2010, 22:26Posty: 29 Pojazd: to niech bije kolo oski od srodka to wtedy zejdzie ja bilem kiedys po osce i zeszlo ale dekielek tez poszedl Na górę sfera80 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:44 **** Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11Posty: 1401Lokalizacja: Małopolska Pojazd: u mnie była dawno nie ściągana i wystarczył jeden mocny strzał. Na górę rolek4 Tytuł: : 30 cze 2010, 12:47 * Rejestracja: 24 kwie 2010, 22:26Posty: 29 Pojazd: a pozniej sie bedzie dziwil czemu ma wibacje kolo wywarza ale oska bedzie krzywa i mu bedzie bilo Na górę Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości Nie możesz tworzyć nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postów
Przypadek pierwszego prezydenta III RP to dobra ilustracja problemów, jakie Pan Bóg ma z ludźmi. Bóg chce człowiekowi wybaczyć jego grzechy, ale ten człowiek musi najpierw przestać strugać aniołka. Dopóki zgrywa niewiniątko, baranka wełnistego i przeczystego męczennika, nawet Stwórca nie może mu pomóc. Bo dla uzyskania rozgrzeszenia grzesznik koniecznie musi uznać, że jest go za co rozgrzeszać. Inaczej się nie da. Lech Wałęsa najwyraźniej ugrzązł w pułapce własnej taktyki, która polega na bezustannym przeprowadzaniu własnego procesu kanonizacyjnego, i to bez uprzedniego procesu informacyjnego. Ba – przez lata, gdy tylko ktoś spróbował zebrać nieco rzetelnych informacji o prawdziwym „słudze Bożym Lechu”, zaraz obrywał złym słowem, jeśli nie pozwem. Dziś pozew już nie jest możliwy, bo to, że Wałęsa był „Bolkiem”, zostało dowiedzione bez najmniejszej wątpliwości. Wciąż jednak możliwe są słowa, którymi były prezydent może zaprzeczać grzechom swojej młodości, wciąż może pomstować i wygrażać. I wygląda na to, że zamierza to robić aż do końca swoich dni. Cóż, być może za szybko wszedł na ołtarze i teraz zejście z nich wydaje mu się tak trudne, że aż niemożliwe. Może uznał, że jest za bardzo związany ze swoimi obecnymi salonowymi sojusznikami (którzy onegdaj, przypomnijmy, wieszali na nim psy). A może też jego upór przy wersji nieskazitelnego „Ja-Obaliłem-Komunizm”, jest spowodowany jakimiś okolicznościami, których nie znamy, a które mogłyby ujrzeć światło dzienne, gdyby przestał zaprzeczać faktom. Jakakolwiek jest przyczyna postawy Lecha Wałęsy, na pewno jest to błędna postawa. Z pewnością ludzie dawno by mu przebaczyli, gdyby przyznał po prostu, że jego droga nie zawsze była piękna. Nie tylko Bóg wie, że ludzie są grzeszni. Ludzie też to wiedzą. Znają to z własnego doświadczenia, dlatego gdy spotkają się z autentyczną skruchą, najczęściej wybaczają. Wybaczyliby Wałęsie, zwłaszcza że on jest nie tylko mały, lecz i wielki. Ma w swoim życiorysie rzeczy, których naprawdę nie musi się wstydzić – choćby wzorcowe zachowanie w kwestii prawnej obrony nienarodzonych dzieci, gdy był prezydentem. Jest w Wałęsie jakiś wyjątkowy rodzaj spontaniczności, która sprawiła, że jego minister Lech Falandysz nazwał urzędowanie swego pryncypała ostatnią prezydenturą romantyczną. Jarosław Kuźniar we wtorek rano wrzucił na Twittera swoje zdjęcie z Lechem Wałęsą. „Zanim zacznie się taniec na pana politycznym grobie – szacunek za wszystko” – napisał. Może Kuźniar szanuje byłego prezydenta za wszystko, więc i za ten epizod z płatnym donosicielstwem, ale niepotrzebnie mówi o politycznym grobie. Lecha Wałęsę wciąż można odzyskać jako prawdziwego człowieka, a nie posąg. I można go będzie szanować – byle tylko on pozwolił odzyskać się prawdzie.
zapieczone kolo nie chce zejsc